Posts

Showing posts from March, 2020

Rozdział 1

Severus czekał na odpowiedź ze znużeniem na twarzy, które idealnie pasowało do pogrzebowych nastrojów podczas przydługich ceremonii, które mgliście pamiętałam z naprawdę odległej przeszłości. Wyglądał nieco inaczej niż kilka tygodni wcześniej, jak gdyby brak dyrektora sprawił, że gwałtownie zmalał, przewodząc grupie w poszukiwaniach. Po raz któryś w ciągu ostatnich paru minut próbowałam się ruszyć z miejsca, ale ciało nie pozwalało mi nawet na najdrobniejszy ruch. Mięśnie zdawały się odmówić posłuszeństwa, które było ich podstawowym zadaniem, a ja nie mogłam żadną myślą przywołać ich do porządku.  — Moją wolność? — wymamrotałam cicho, szukając wyjścia z sytuacji. Każda z nich wydawała się być równie idiotyczna, co poprzednia. — Cena, której Merlin nie mógłby spłacić — syknęłam zirytowana, wyczuwając w nim gwałtowny wzrost zadowolenia. On kłamie, pomyślałam paranoicznie, gdy parę osób za profesorem spojrzało na niego z zaciekawieniem. Blefuje. Dumbledore pewnie mu kazał osi...